Sesja konkursowa | wyniki

Dziś podzielę się z wami  efektami sesji, na którą czekałam bardzo długo. Czasami wszystko sprzeciwia się przeciwko nam i trudno umówić się na spotkanie bez kilkukrotnych przesunięć. Niestety właśnie tak był z sesją z Justyną, która wygrała sesję zdjęciową jesienią, natomiast jej realizacja nastąpiła dopiero latem. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, finalnie jestem bardzo zadowolona z efektów i po ciuchu liczę na to, że to nie było nasze ostatnie spotkanie :)

 

Sesja zdjęciowa w Krakowie

 

Muszę wam przyznać, że to jedna z niewielu sesji, z której jestem zadowolona w stu procentach. Niestety bardzo często w swoich pracach koncentruję się na małych niuansach, które powodują, że fotografie nie są według mnie perfekcyjne. Jak to mówią, diabeł tkwi w szczegółach i takie drobne elementy potrafią zniweczyć cały wysiłek włożony w przygotowania sesji. Tym razem dopisała nam pogoda, znalazłyśmy kilka miejsc, które na pozór wyglądały całkiem zwyczajnie, natomiast w obiektywie sprawdziły się idealnie. Moje serce skradły ujęcia na schodach, nieopodal Galerii Krakowskiej − światło było idealne, dzięki czemu powstały jasne, naturalne ujęcia.

* * *