poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Magia w kamieniu zaklęta | Na Czerwone Wierchy (Ciemniak) przez Upłaziańską Kopkę




Tym razem zabieram was w zupełnie inną wycieczkę niż dotychczas. Będzie nieograniczona przestrzeń, wiatr muskający policzki i widoki dla których warto brnąć przez kilka godzin pośród dolin, lasów i skał :)

Szlak rozpoczyna się w Kirach, jest nieco monotonny i dość męczący spośród tych, które prowadzą na Czerwone Wierchy.  W drodze na Ciemniak (który był celem tej wędrówki) możemy podziwiać m.in masyw Giewontu oraz skalne zbocze Małołączniaka. Trasę zaczęłam ok. 6:30 przez co pierwsze zdjęcia są nieco ciemniejsze, w porównaniu do słonecznych kadrów ze szczytu, na który dotarłam po upływie 5 godzin :) Jeżeli chodzi o aspekt czysto fotograficzny - wszystkie ujęcia zostały wykonane jedynie kitowym obiektywem, następnie przeszły przez camera raw, w którym uratowałam prześwietlenia i wyciągnęłam kolory,cienie. Nie było potrzeby aby ingerować w nie przeróbką w ps :)
Wkrótce na yt, dodam filmik z trasy więc obserwujcie  youtube/ewelinafoto :)

* * * 







8 komentarzy:

  1. Na zdjęciach zobaczyłam z fajnej perspektywy drogę na Małołączniaka, którą szliśmy rok temu. :) Muszę następnym razem wybrać się na Ciemniaka (dobrze odmieniam? zawsze mam problem z tymi nazwami :( )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciemniak polecam jak najbardziej, widoki ekstra :) A nazwa faktycznie dziwna do odmiany :D

      Usuń
  2. zawsze z zachwytem i podziwem patrzę na górskie ujęcia :) piękne kadry i naturalne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, takie widoki mają to coś :) Dziękuję bardzo :*

      Usuń
  3. widoki przewspaniałe! ach, jak mi się zatęskniło za górami!

    ciemoszewska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń